* * *
Dokładnie rok temu o tej porze przechadzałam się po zatłoczonym targowisku w Izraelu, próbując wszystkiego co tylko się da. Na myśl o intensywnych barwach, smakach i zapachach, aż mam ochotę kupić bilet w ciemno i polecić tam choćby dzisiaj. Zanim jednak to zrobię :-) to podzielę się z Wami przepisem, który wywodzi się z kuchni Bliskiego Wschodu. Większość dań a szczególnie tradycyjny, izraelski street food jest podawany z sosem na bazie tahini – rozcieńczona z wodą, połączona z oliwą lub z sokiem z cytryny, z czosnkiem lub bez. Warto zatem mieć w lodówce mały słoiczek takiej pasty sezamowej. Ja najczęściej na jej bazie przygotowuję sosy do sałatki i pieczonych warzyw!
Skład:
1 puszki ugotowanej i odsączonej ciecierzycy (pozostałą wodę możecie wykorzystać do czekoladowego musu – tutaj przepis Marty Dymek z Jadłonomi)
1 marchewka
garść pestek dyni
2-3 gałązki selera naciowego
1 cebulka dymka
garść listków świeżej pietruszki lub kolendry
sos:
ok. 150 g jasnej pasty z tahiny
2-3 łyżki soku z cytryny
150 ml wody
1 ząbek czosnku
szczypta soli
do podania: pieczywo czosnkowe
A oto jak to zrobić:
- Odsączoną ciecierzycę przekładamy do głębokiego naczynia, dodajemy startą na dużych oczkach marchewkę, prażone pestki dyni, pokrojony w kostkę seler, cienkie plastry cebulki dymki i liście świeżej kolendry lub pietruszki. Całość dokładnie mieszamy do połączenia się składników (ja już na tym etapie dodaję wyciśnięty sok z cytryny).
- Aby zrobić sos: wodę, pastę tahini, sok z cytryny, sól i posiekany czosnek mieszamy do uzyskania gęstego sosu. Gotowym sosem polewamy sałatkę. Do sałatki możemy podać pieczywo czosnkowe lub pitę z domowym hummusem.
Po więcej zdjęć zapraszam na mój profil na instagramie
Świetne połączenie warzyw z sosem tahini. Dziękuję za inspirację, wypróbuję na pewno:) Pozdrowienia.
:-)
Zosiu! kolejna ciekawa propozycja! nigdy nie zawodzisz!!! dziękuję, że jesteś :*
PS. a ja ostatnio odkrywam Twoje starsze przepisy: kurczak w pomarańczach, indyk z gruszkami w sosie miodowo-musztardowym…cała masa inspiracji!!!
Pięknego wieczoru!
❤️??
bardzo ciekawe połączenie smaków, muszę spróbować:)
Viva ceci! U mnie w domu głównie z tuńczykiem, albo krem z krewetkami, ale Twoja propozycja to dla mnie zupełna nowość!pozdr
:-))
Surówka jest absolutnie genialna:) zrobiłam dzis dużą michę, żeby zostało na jutrzejszy lunch, ale niestety już zniknęła:)
Magdo bardzo dziękuję za wiadomość :-) Uściski!
To jest to na co dzis mam chec, kolorowo lekko. Mniam. Udanego weekendu
http://Www.simplyalmostboring.com
Prezentuje sie pieknie tak kolorowo i apetycznie?Mieszkam w Libii. Dodajemy tutaj paste tahini do opiekanego baklazana (najlepiej na ogniu, potem sciagamy skorke)i papryczki chilli. Dodajemy 2 zabki czosnku, ocet, oliwe z oliwek, sol i wspomniana wczesniej paste sezamowa. Po zblendowaniu otrzymujemy pyszny dip idealny do pieczywa, ryzu, ryby, badz kurczaka.
Ale fajnie, że polecasz Jadłonomię :D
Ja Ci polecę najlepszą ciecierzycę ever – gotowana na parze Bonduelle w puszce!
❤️?
Super, jadłonomia to też dla mnie inspiracja:). Uwielbiam oglądać zdjęcia Twoich potraw. Masz niesamowity dar do magicznego, wręcz bajkowego przedstawiania rzeczywistości. Patrząc na zdjęcia zrobione przez Ciebie (i również przez założycielki makelifeeasier) od razu życie wydaje się piękniejsze. Dziękuję i zazdroszczę tego daru!:) I pozdrawiam cieplutko:)
kochana :* Dziękuję!
I surówkę z cieciorką też wpisuję na listę noworocznych lekkich dań😊 oj, dawno jej nie robiłam…