* * *
Chyba już nastał odpowiedni moment, żebym mogła zacząć dzielić się z Wami świątecznymi przepisami. Uwielbiam ten okres, gdzie mamy jeszcze chwilę, żeby spokojnie móc zaplanować świąteczne potrawy. Bez pośpiechu. Z umiarem, myśląc o różnych gustach domowników. Dzisiejszy pudding należy do ciężkich i mokrych ciast – w sam raz na wigilijny deser.
Skład:
(forma do pieczenia babek lub okrągła do biszkoptów)
250 g suszonych daktyli
200 g mąki
4 jajka
2 łyżeczki sody oczyszczonej
100 g masła
120 g brązowego cukru
sok z 1 pomarańczy i otarta skórka
garść suszonej żurawiny (opcjonalnie)
sos karmelowy:
200 ml śmietanki 30% lub 36%
80 g masła
120 g brązowego cukru
A oto jak to zrobić:
- Daktyle zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 15 minut. Odcedzamy i blendujemy / siekamy na puree.
- Masło ucieramy z cukrem na gładką masę. Następnie dodajemy po kolei jajka i miksujemy na niskich obrotach, tak by masa stała się jednolita. Dodajemy otartą skórkę z pomarańczy i sok. Mieszamy i dosypujemy przesianą mąkę z sodą oczyszczoną. Za pomocą szpatułki (na tym etapie odkładamy mikser) mieszamy masę i dodajemy puree z daktyli. Całość mieszamy do połączenia się wszystkich składników. Ciasto przelewamy do natłuszczonej formy i pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 160 stopniach C przez 50 minut.
- Aby przygotować gęsty sos karmelowy: na rozgrzanej patelni podsmażamy cukier, do momentu aż się rozpuści. Następnie dodajemy masło, mieszamy i na końcu ostrożnie dolewamy śmietankę. Całość mieszamy. Masa powinna byś płynna.
- Pudding możemy podać na ciepło/zimno polany sosem karmelowy.
Komentarz: Na zdjęciu pudding ma warstwę lukru. Myślę jednak, że można z niego zrezygnować, bo całość będzie ciut za słodka :-)
Przepis jest moją autorską modyfikacją oryginalnego przepisu Jamiego Oliviera
Szal himalajski GYALMO
Pudding możemy podać na ciepło/zimno polany sosem karmelowy
Po więcej zdjęć zapraszam na mój profil na instagramie
Jak tu pięknie – Zosiu magia! Wszystkie Twoje ciasta jak dotąd mi wychodzą, więc i ten przepis zagości na naszym stole :-) Ucałowania z zimowego Zwardonia :*
Aniu, bardzo się cieszę! Dziękuję za odwiedziny i wiadomość :*
Ten śnieg uchwycony na zdjęciu! WOW WOW WOW!
Zosiu piękne zdjęcia :) a ciasto przygotuję na pewno na święta :) w tamtym roku robiłam Świąteczną babkę w kolorze choinki wg. Twojego przepisu:) Pyszna była :) Pozdrawiam Cię gorąco:**
Anetko dzięki za wiadomość! U mnie też zagości ,,ciasto choinka” ;-) Uściski!
OMG, Zosia, to jest obłęd!!!
:-))
Lubię Zosiu odliczać z Tobą czas do Świąt i zawsze czekam na grudzień i Twoje przepisy:-) I te dekoracje, zawsze wprowadzają magiczną atmosferę:-)
Przepis na pewno wypróbuję:-) pozdrawiam!
:-)
Przepis na pewno do wypróbowania w najbliższym czasie ;) Zosiu możesz napisać jak nazywa się ta roślina z czerwonymi kuleczkami w wazonie? Zawsze mnie to nurtowało bo na południu Polski niespotykana. Buziaki
Zosiu, z niecierpliwoscia czekam na grudzien i Twoje swiateczne inspiracje (nie tylko kulinarne). Wczoraj trafila do mnie Twoja ksiazka – jest piekna, a najbardziej urzekly mnie opisy dan, ktore proponujesz; zwiazane z nimi sytuacje i wspomnienia. Przepisy wydaja sie proste i nawet ja poczuje sie, aby czasem cos przygotowac. Jutro racuchy z jablkami!
Usciski,
Magda☺️
Magdo bardzo dziękuję Ci za wiadomość! Tak mi miło, że książka Ci się podoba :-) Dużo uścisków!
Zosiu,nie napisałaś ile jajek należy dodac?
4 jajka! Dzięki za wiadomość – ufff :-)
Zosiu jest sprawa. Pierwszy raz w tym roku przyjmuje gości na święta – w tym teściową :/
Postanowiłam upiec makowiec a że w kuchni to nie jestem mistrzem proszę o pomoc. Moja mama uświadomiła mi że przepis powinien być taki by ciasto nie pękało a farsz nie był za suchy. Publikowałaś gdzieś przepis na makowiec albo masz w planach?
Hmm, a czy zastanawiałaś się również nad innym ciastem? Makowiec nie należy do najłatwiejszych ciast, a może czym innym zaskoczyć gości? :-)
Bardzo ładne zdjęcia w dzisiejszym poście!
Bardzo mi miło :-)
coś wspaniałego:) aż chce się natychmiast spróbować :)
To do dzieła :-)))
Zosiu, obiecałam mojej Mamie, że w niedzielę będziemy razem piec. Trzymaj proszę kciuki :-*
Jasne! Powodzenia!
Już w piecu – ciekawa jestem smaku, bo pachnie rewelacyjnie :-)
Też jestem ciekawa :-)
To jakiś obłęd – zupełnie jak z katalogu świątecznej reklamy z najwyższej półki :-)))
Zośka Ty to masz talent do takich scenerii!
:* :* :*
Zosiu,
a forma babkowa o jakich wymiarach?
Bardzo mi się ten przepis podoba, tak samo jak Twoje ciasto bakaliowe bez mąki i cukru:)
Pozdrawiam serdecznie!
Zosiu ! pytanie zupełnie nie w temacie ale prosze odpowiedz. Szulam sukni slubje a Twoja ze slubu wydaje sie byc spełneieniem wszytskiuch moich marzen . gdzie ja kupiłaś?
Marto suknia była kupiona u Macieja Zienia. Pozdrawiam ciepło :-)
Marta a znasz suknie slubne Agaty Wojtkiewicz? Polecam sie zapoznac. Agata ma swietne wyczucie i jak trzeba to wymysli cos dla Ciebie. Pozdrawiam i trzymam kciuki za znalezienie wlasciwej sukni.
Zosiu zdjecia cudne jak zawsze :-)
:-))
Dziękuje Zosiu za odpowiedz! kupiłaś ja w sklepie stacjonarym?
niestety teraz już pewnie takiej nie kupię , gdybyś chciała sprzedać swoja to ja bardzo chętnie odkupię .pozdrawiam serdecznie:)
To wygląda tak smakowicie, a ja w grudniu mam postanowienie niejedzenia słodkości :(
Piękne zdjęcia, aż się rozmarzyłam.
Pozdrawiam
Olu piękne postanowienie! Ja bardzo często w adwencie miałam to samo postanowienie – przy pracy nad blogiem troszkę teraz z tym trudniej :-) Mocno trzymam kciuki!
A kiedy piec takie ciacho? Czy ono może polezec, czy będzie wtedy jak suchar??
Ciasto jest z tych mokrych, więc śmiało może poleżeć 3-4 dni (zawinięte w papier do pieczenia). Pozdrawiam ciepło!
Suknie Agaty Wojtkiewicz pikęne!! dziekuje za informacje:)
:-)
mmm, byłam kupiona już przy daktylowy, a sprzedana przy sosie karmelowym :D
:-P
Zosiu Twoje zdjęcia po prostu zawierają w sobie magię :) Przepis pyszny :)
:*
Nie lubię blogów kulinarnych, niestety pełno w nich przepisów, które okazują się porażką, przeciętnych zdjęć i ogólnej miernoty.
Dlatego cieszę się, że jest Twój blog! Już nie eksperymentuję, kiedy chcę zrobić coś pysznego, po prostu wchodzę na Make Cooking Easier. Chcę upiec pyszną babkę? Nie ma problemu, u Zosi na pewno znajdę idealny przepis. Sernik? Tylko u Zosi! Pierniczki? Tak samo. Przetestowałam kilkanaście przepisów (nie tylko na ciasta i desery) i KAŻDY okazał się strzałem dziesiątkę.Przepisy są proste, bez udziwnień a fotografie przepiękne.
Dziękuję.
PS Pudding zrobię jutro, na pewno będzie idealny.
:*
W ramach testowania świątecznych przepisów przed świętami… (Bo dlaczego nie cieszyć się wypiekami bożonarodzeniowymi już z wyprzedzeniem, skoro wybór jest tak bogaty:) ?) … zdecydowałam się na ten deser. Pudding? Zaciekawiło mnie ten przepis, na dodatek przepadam za daktylami. Desery z Twojego bloga zawsze były udane, więc liczę na sukces i tym razem :)
Zosiu, cukier brązowy to taki zwykły trzciniak cukrowy czy lepszy będzie muscovado? Jeśli nie jest wprost napisane w przepisie to zawsze mam rozterki :) Uwielbiam ten muscovado, ma specyficzny posmak, do ciasteczek owsianych sprawdza się rewelacyjnie.
Przy okazji, skoro to mój pierwszy komentarz na blogu… serdeczne gratulacje odnoszące się zarówno do Twojego bloga, jak i spodziewanego powiększenia się rodziny :)