Skip to main content

Quinoa (komosa ryżowa) z warzywami i domową oliwą czosnkowo – pietruszkową

IMG_2974

Zgodnie z zapowiedzą w poprzednim poście przedstawiam Wam przepis na lekki obiad urozmaicony domową oliwę czosnkowo – pietruszkową. Sposób jej wykonania podpatrzyłam gotując z zaprzyjaźnionym szefem kuchni. Jej kolor i smak jest nie do zastąpienia i jeżeli raz spróbujecie, to z pewnością będziecie do tego wracać. Dzisiejszy przepis jest wynikiem łączenia produktów z tzw. zdrowej półki przy współpracy z Carrefour Polska.

IMG_2916

Skład:

(przepis na 3-4 porcje)

1 szklanka komosy ryżowej – quinoa (1/2 szklanki czerwonej i 1/2 szklanki białej) (dostępna w Carrefour)

75 g tofu

garść groszku cukrowego

5-6 ziarenek pieprzu różowego

1 dojrzałe awokado

1/2 kalafiora

2 gałązki botwinki

3-4 dojrzałe pomidory

3-4 ogórki gruntowe

pęczek rzodkiewek

garść bobu

4 ząbki czosnku

oliwa pietruszkowo – czosnkowa:

250 ml oliwy z oliwek

2 ząbki czosnku

1 pęczek świeżej pietruszki

szczypta soli gruboziarnistej

IMG_2926

A oto jak to zrobić:

  1. Wszystkie warzywa dokładnie myjemy, obieramy i kroimy. Kalafior dzielimy na różyczki (kilka pozostawiamy do końcowej dekoracji) a następnie blendujemy na drobną miazgę (przypominającą kaszę). Na rozgrzanej patelni podsmażamy posiekany czosnek z różowym pieprzem, dodajemy pokrojone kawałki tofu a całość delikatnie podsmażamy. Odstawiamy z ognia.
  2. Aby przygotować oliwę: listki pietruszki odrywamy z łodygi, oliwę podgrzewamy w garnku (powinna być ciepła ale nie gorąca). Następnie kilka łyżek ciepłej oliwy przelewamy do blendera i miksujemy z garścią listków pietruszki. Powtarzamy tę czynność stopniowo, na końcu dodajemy czosnek i sól. Całość miksujemy do otrzymania gładkiej masy. Gotową oliwę przeciskamy przez gazę lub lnianą ściereczkę do naczynia (patrz na zdjęciach). Na końcu przelewamy do szklanej butelki lub dzbanuszka.
  3. Ugotowaną komosę ryżową mieszamy ze zmiksowanym kalafiorem i resztą pokrojonych warzyw. Dodajemy podsmażone kawałki tofu. Całość skrapiamy pietruszkową oliwą. Podajemy z ciepłym pieczywem.

IMG_2928 IMG_2931

 Gotową oliwę przeciskamy przez gazę lub lnianą ściereczkę do naczynia

IMG_2933 IMG_2939

IMG_2941

IMG_2967

Ugotowaną komosę ryżową mieszamy ze zmiksowanym kalafiorem i resztą pokrojonych warzyw. Dodajemy podsmażone kawałki tofu. Całość skrapiamy pietruszkową oliwą. Podajemy z ciepłym pieczywem.
IMG_2981

30 Odpowiedzi do “Quinoa (komosa ryżowa) z warzywami i domową oliwą czosnkowo – pietruszkową”

  1. Zosieńko, wiele z nas Twoich czytelniczek zadaje pytania gdzie kupiłaś np. sweterek, spódnicę, buciki itp. Bardzo często nie odpowiadasz na te pytania. Wiemy, że prowadzisz bloga kulinarnego a nie modowego ale prosimy uchylaj częściej rąbka tajemnicy skąd pochodzą twoje cudeńka, które masz na sobie. Muszę przyznać, że Twoje przepisy przypadają do smaku wielu czytelniczkom a wisienką na torcie są Twoje stylizacje, pozdrawiam

  2. Zosiu! Super zdrowa i z pewnością pyszna potrawa. Ta propozycja podania oliwy wydaje się strzałem w 10! Polecam również mieszankę oleju lnianego, miodu akacjowego, czosnku i soku z cytryny (a la A. Maciąg) – działa nie tylko jak naturalny antybiotyk, ale również bosko smakuje np. z kaszą gryczaną z warzywami.
    Pozdrawiam serdecznie z deszczowego południa PL,
    Marta

  3. Zosiu – bardzo dziękuję za ten przepis. Ostatnio natchnęło mnie w sklepie ze zdrową żywnością i wróciłam do domu z kilogramem Prosa, amarantusem i quinoa. Potem musiałam użyć Google bo prawdę mówiąc nie bardzo wiedziałam co z tymi wszystkimi ziarenkami zrobić ;) udało mi się znaleźć kilka fajnych przepisów na sałatki, nadziewane warzywa, Burgery i wiele innych, które jak do tej pory bardzo mi smakowały. Kto by pomyślał że w tych małych ziarenkach kryje się aż tyle potencjału :) przygotowane przez Ciebie danie także na pewno wypróbuję i czekam na kolejne „ziarenkowe” przepisy.
    Pozdrawiam serdecznie!

    • Marta, dziękuję za wiadomość :-) P.S. A co będziesz przygotowywać z amarantusem? :-)

    • Znalazłam ciekawy przepis na placuszki z amarantusem i warzywami oraz na wegetariańskie Burgery. Ale w najbliższych planach batony musli – amarantus będzie Pop (jak w popcorn) do tego miodek, orzechy i suszone owoce :)

  4. Aż zrobiłam się głodna :)
    Zosiu, zdradź proszę skąd talerz z pierwszego zdjęcia? widziałam go już w kilku Twoich stylizacjach i bardzo mi się podoba :)

  5. Zosiu, czy tylko ja tego nie widzę, czy zniknęła opcja drukowania przepisów? Przyznaję, że było to dla mnie bardzo wygodne rozwiązanie :(

  6. a ja mam pytanie od .. co robisz z pozostałością z oliwy? pomyślałam od razu o niby pesto, połączyć go z makaronem lub właśnie kaszą i mam super sałatkę do pracy. Pozdrawiam Lidka

    • Ja tez właśnie wpadłam na taki pomysł, dodałam trochę parmezanu i pietruszkowe pesto gotowe ;)

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.