Skład:
250 g mąki pszennej
25 g świeżych drożdży lub 7 g suchych
150 ml ciepłej wody
1 łyżka cukru
1 łyżeczka soli
1 łyżka oliwy z oliwek
do posmarowania: Pastena pasta z suszonych pomidorów OLE!
A oto jak to zrobić:
- Drożdże zasypujemy cukrem i czekamy kilka minut, aż zaczną pracować. Następnie dodajemy 50 ml ciepłej wody i 4 łyżki mąki. Mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut.
- Do miski przesiewamy pozostałą mąkę z solą i stopniowo wlewamy rozczyn drożdżowy, resztę ciepłej wody i oliwę. Mieszamy do połączenia się składników. Ciasto wyrabiamy do uzyskania gładkiej i elastycznej masy (wyrabiam za pomocą haka). Przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1 godzinę (najczęściej ciasto pozostawiam blisko otwartego piekarnika lub na grzejniku).
- Po wyrośnięciu ciasta formujemy 4 kulki o wielkości mandarynki. Pojedynczą kulkę dzielimy na 3 kawałki i rolujemy. Z trzech powstałych pasków zaplatamy warkocz i rozsmarowujemy pastę z suszonych pomidorów. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 240 stopniach C przez 10-12 minut. Podajemy na ciepło z masłem.
Drożdże zasypujemy cukrem i czekamy kilka minut, aż zaczną pracować. Następnie dodajemy 50 ml ciepłej wody i 4 łyżki mąki. Mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut. Do miski przesiewamy pozostałą mąkę z solą i stopniowo wlewamy rozczyn drożdżowy, resztę ciepłej wody i oliwę. Mieszamy do połączenia się składników. Ciasto wyrabiamy do uzyskania gładkiej i elastycznej masy.
Po wyrośnięciu ciasta formujemy 4 kulki o wielkości mandarynki.
Pojedynczą kulkę dzielimy na 3 kawałki i rolujemy z nich wałeczki.
Z trzech powstałych wałków zaplatamy warkocz i rozsmarowujemy pastę z suszonych pomidorów.
Warkocze pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 240 stopniach C przez 10-12 minut. Najlepiej smakują podane z masłem i gruboziarnistą solą!
Po więcej zdjęć zapraszam na mój profil na instagramie
Wiosna ach to TY!
Zosiu jak tu wiosennie u Ciebie – śliczne zdjęcia :*
Na prawdę jestem uzależniona od Twojej strony – tyle radości wprowadza w nasze życia :P:P
Cała przyjemność po mojej stronie :*
Ależ to pysznie wyglada :) Jeszcze w plenerze :D
:-)
Zosiu czy masz na sobie płaszcz z Mango?
Płaszcz z Zary :) Pozdrawiam ciepło!
ZOSIEŃKO! Widziałam Cię na Święcie Kwiatów! Wyglądałaś tak świeżo i młodo… a córeczka urocza. Piękna z Was Rodzina.
Warkocze piękne w najbliższy weekend, dam znać czy mi wyszły. :P
Dorotko! :*
…a ja nie lubię suszonych pomidorów :P Blee
hmm, to może z domowym pesto? Albo z czosnkiem, pietruszką i orzechami? :>
Prawdziwa polska wiosna!:) Bardzo lubię Twoją naturalną fascynację polską tradycją – kwiaty jabłoni, ciasto drożdżowe… ach:)
:-)) cała przyjemność! Tyle się na nią czekało :PPP
Nie zawsze trzeba jeść drożdżowe na słodko :) Takie wytrawne ciasto sprawdzi się w podróży:)
Czy fragmenty pomidorow z pasty sie nie spaliły? Na zdjeciach wygladaja na spalone, takie czarne jak wegielki :/
Chetnie wyprobuje ten pomysl (oswajam sie z drozdzami), ale moze lepiej te paste rozsmarowac w srodku warkoczy?
Aniu – przypiekły się, ale w smaku są doskonałe. :-) Pozdrawia ciepło!
Zosia a co znaczy wyrabiam za pomocą haka? Wybacz pytanie amatorki :) kuszą mnie te warkocze.
Fajny blog, profesjonalnie zrobiony jednak brakuje mi klasycznych przepisów, bo wbrew pozorom nie jest łatwo zrobić dobą zupę pomidorową. Odnośnie ciasta zapewne dobre, moja uwaga dotyczy również słodkości ;) Smacznego.
Fenomenalne!
:-))
Ladne i efektowne, smaczne ale w moich czuc bylo smak I zapchany drozdzy ( uzylam swiezych). Czy jest na to jakis sposob? Pozdrawiam! ?
Smak i zapach oczywiscie ?
Zosieńko ja wiem ze ten przepis byl już 4 lata temu i może nie pamiętasz już skąd masz ten kosz z falbaną? A może jednak mi się uda😉 szukam takiej wyściółki z materiału … właśnie wstawiłam ciasto na babeczki cynamonowe z innego Twojego przepisu i przy szukaniu natknęłam się na te zdjęcia 😉