DAILY FOOD DIARY

Lipiec minął mi jak jedno głębokie westchnienie – szybki i pełen treści. Wśród intensywnej pracy nad książką, prób łączenia obowiązków domowych, codziennych zajęć, odwiedzin przyjaciół, których nie widziałam od lat, i naszych małych wypraw, które niosły tyle ciepła i nowych inspiracji – czas po prostu się rozpuścił. Ani się obejrzałam, a już był koniec miesiąca. […]
Czytaj dalej...