* * *
W ostatnich tygodniach pogoda w Orłowie się nie zmienia – szaro, ponuro i wietrznie. Bywa również deszczowo! Takie jesienne poranki nie zachęcają do wstawania z łóżka, a pierwsza myśl o rozgrzaniu, to założenie grubych wełnianych skarpet i luźnych swetrów. W okresie jesienno – zimowym staram się również częściej pić domowe napary. Dzisiaj przygotowałam dla Was dwie propozycje naparów, które piję codziennie rano przed wyjściem. Wykonanie ich nie zajmuje wiele czasu, a dzięki dzbankowi BRITA ułatwiłam sobie nieco sprawę. Dzięki filtrom redukowane są związki chloru, zanieczyszczenia organiczne oraz metale ciężkie. Kompozycja naturalnych składników wspaniale wzmacnia nasz organizm i pomaga wyleczyć z niejednego jesiennego przeziębienia.
Rozgrzewający napar z tymiankiem
Skład:
500 ml filtrowanej wody
5 sztuk suszonych jagód Goji
1/2 cytryny
2 gałązki świeżego tymianku
2-3 pigwy
kawałek świeżego imbiru (ok. 2 cm)
Rozgrzewający napar z kurkumą
Skład:
500 ml filtrowanej wody
1 pomarańcza
1 mandarynka (opcjonalnie)
1 laska cynamonu
1 łyżeczka kurkumy
5-6 kuleczek świeżej żurawiny
1 gałązka rozmarynu
A oto jak to zrobić:
- Przefiltrowaną wodę przelewam do garnuszka i zagotowuję. W przypadku pierwszej propozycji naparu dodaję do gotującej się wody plastry imbiru i pozostawiam na małym ogniu przez 4-5 minut. Całość przelewam do dzbanka i dodaję pozostałe składniki. Czekam, aż chwilę się ostudzi i mieszam napar z łyżką miodu.
- W przypadku drugiej propozycji naparu, wszystkie składniki umieszczam w dzbanku i zalewam gorącą i przefiltrowaną wcześniej wodą. Po wystygnięciu również możemy dodać miód.
Po więcej zdjęć zapraszam na mój profil na instagramie
Świetne pomysły, Zosiu! Imbir i kurkuma super rozgrzewają:-) Lubię też napój z gorącej wody, domowego soku z malin o imbiru. Polecam!
Słoneczne pozdrowienia z południa PL,
Marta:-)
Uściski gorące Marto! ☺️?
Ja najczęściej poję gorącą herbatę lipową z żurawiną ;)
hmm lipowa, a gdzie można ją dostać? Pozdrawiam ciepło!
Witaj Zosiu,
czytam Twojego bloga od lat i potrawy z Twoich książek pojawiają sie na moim stole przynajmniej raz w tygodniu. Serdecznie gratuluje Ci tak wspaniałe realizowanej pasji ?
Czasami pytasz co czytelnicy chcieliby przeczytać, jakie rodzaje cyklów chodzą nam po głowie. Wiem, ze to zupełnie odbiega od tematyki Twojego bloga, ale byłabym zainteresowana książkami, ktore czytasz. Zarówno tymi dla dorosłych, jak i tymi, ktore czytasz córce. Jesli nie uda sie zrobic osobnego cyklu z recenzjami, to moze chociaż uda sie przemycić pare zdjęć w comiesięcznym podsumowaniu?
Jeszcze raz gratuluje sukcesu i życzę aby to trwało jak najdłużej !
Udanej niedzieli :)
Agata
Uwielbiam takie herbatki, także z przyjemnością wypróbuję Twoje propozycje :) Dobrego dnia :)
Madziu wzajemnie! Zdrówka i uśmiechów :*