Skład:
6 kg pomidorów (najlepiej malinowych)
ok. 25 g soli morskiej
garść przypraw ( np. tymianek, bazylia, mięta lub oregano)
ok. 2-3 łyżki cukru (opcjonalnie)
A oto jak to zrobić:
1. Pomidory dokładnie myjemy, kroimy na ćwiartki i przecieramy za pomocą wyciskarki do owoców. Powstały sok umieszczamy w garnku, dodajemy przyprawy i gotujemy. Umyte słoiki parzymy, a następnie napełniamy gotowym przecierem. Mocno zakręcamy i poddajemy przecier pasteryzacji. Jedną z metod jest tzw. metoda na ,,mokro". Do tego potrzebujemy duży garnek. Na dnie garnka umieszczamy szmatkę, następnie ostrożnie układamy na niej nasze zakręcone słoiki z przecierem. Trzeba zwrócić uwagę, aby słoiki się nie dotykały (można włożyć pomiędzy nimi kartonowe przegródki). Garnek zalewamy letnią wodą do wysokości 3/4 słoika. Powoli podgrzewamy i gotujemy ok. 15-18 minut. Po wygotowaniu, wyjmujemy naczynia za pomocą drewnianych szczypiec i pozostawiamy do wystygnięcia.
2. Słoiki z przecierem warto podpisać i przechowywać w suchym i chłodnym miejscu.
Komentarz: Jeżeli nie posiadamy w domu specjalnych urządzeń do przecierów, możemy również sami wykonać ten przepis. Po dokładnym umyciu, pokrojone pomidory wkładamy do dużego garnka i rozgotowujemy. Następnie partiami przecieramy przez sito z małymi oczkami, tak by pestki i skórki pozostały na sicie.
Domowy przecier pomidorowy, najczęściej służy mi przy gotowaniu zimowych zup warzywnych, kremów pomidorowych lub stanowi bazę do sosu bolognese czy faszerowanych papryk.
Świetny pomysł ;) ja robiłam ostatnio konfitury i soki ale przecieru nigdy może warto spróbować. Pozdrwaim ze słonecznego Krakowa ;)
Dziękuję bardzo za odwiedziny i również pozdarwiam ze słonecznego Trójmiasta,
Zosia
U mnie też słonecznie:)
Ale nie bawię się w przecieranie i jak co roku jesienią robię peperonatę.
Znacie?
http://twojezwyciestwo.wordpress.com/2012/08/25/ze-spizarni-peperonata/
ojej nie znam! peperonata? Zaraz zajrzę!
Widząc po zdjęciach,trochę roboty z tym przepisem jest, ale myślę, że domowy przecier pomidorowy byłby o niebo smaczniejszy od tego ze sklepu. Muszę spróbować go zrobić, kiedy znajdę trochę czasu wolnego i ochotę na pichcenie w kuchni. Pozdrawiam :))
Mhm….uwielbiam te Towje zdjecia i pomysly:):):)Zosiu uwieliam Twoj krem pozmidorowy z gruszkami, wiec tym bardziej wyprobuje przecier:)
Super! Bardzo się cieszę!
Pozdrawiam ciepło,
zosia
Wracam z wakacji i zabieram się do roboty.
http://www.angliaoczamipolki.com
O jaa! Czy to znaczy, że teraz będzie cykl : przetwory na zimę? :) Dla mnie mistrzostwo świata, właśnie zebrałam pomidory i idę robić przecier! Dzięki za przepis:)
Czas się zabrać za przygotowanie dobroci w słoikach :)
Ostatnio jadłam niesamowicie dobrą konfiturę (?) z pomidorów, jabłek i cebuli! Genialny smak!
Teraz od kilku dni się zabieram za odtworzenie tego zestawienia.
Pozdrawiam, Bini :)
u mnie już zrobione ;)
http://martuu9x.blogspot.com/
Też robię:-) ale… przeważnie nie wyrzucam pestek, rozgotowuję pomidory ( mam własne Bawole Serca, Malinowe itp) i rozdrabniam blenderem. Robię czysty przecier z dodatkiem soli i dosładzam śliwkami suszonymi kalifornijskimi lub/i miodem – zdrowiej. Robię również sos w dużych ilościach – podsmażam ząbki czosnku i zioła,pepperoni, seler naciowy siekany, do tego pomidory – doprawiam do smaku – ostrzej, łagodniej – jako kto woli :-) i do klopsików, makaronów, mięs jak znalazł:-) pozdrawiam
A ja ostatnio robiłam… dżem z pomidorów :) Polecam wypróbować, bo w smaku jest genialny :)
Pozdrawiam,
http://ewakuchennie.blogspot.com
O tak! Moja mama od kilku lat robi domowe przeciery i zdecydowanie powstaje z nich najlepsza zupa pomidorowa :) Zazdroszczę Ci Zosiu tego przepięknego i wspaniałego robota kuchennego z Kitchen Aid! :P A to przy okazji zapytam się, czy jesteś z niego zadowolona i czy rzeczywiście spełnia oczekiwania prawdziwej Pani Domu? Będę wdzięczna za informacje.
Pozdrawiam! :)
Super wpis! Właśnie jestem na etapie przetworów: za mną już soki z malin, konfitura z jagód i żurawin, przede mną pomidory. Robię je trochę w inny sposób; zdejmuję skórkę i w całości mrożę; są smaczniejsze niż zapuszkowane, kupne.
Pozdrawiam Cię słonecznie, Zosiu:-) Marta
P.S. Zdjęcia CUDNE!!! Jesteś moją mistrzynią:-)
Moja mama robi takie coś.
Ja tylko chodzę do piwnicy i podkradam. ;)
Często zimą piję po prostu sam sok pomidorowy.
Pycha!
Zosiu,
a co z cyklem „Everyday cooking”? Wpisy miały ukazywać się co wtorek, z niecierpliwością czekałam na wczorajszy post a tu nic. Czy coś mi umknęło?
Pozdrawiam,
Karolka. :))
Słoiki można też odwrócić do góry dnem i też będą zapasteryzowazne, prawda? :)
ja też teraz kombinuje z pomidorami, przeciery swoją drogą, ale moja mama zaczęła robić ketchupy i zamyka je w słoikach. pozdrawiam.
_
http://dropofmusic.blogspot.com/
A co zrobic jeśli ktoś nie ma takiej „cudownej maszyny” jak Ty???
Toż to Zosia przecież napisała co robić jak się nie ma takiego urządzenia! Ludzie czytajcie ze zrozumieniem!
Pięknie „opakowane”!
Nie wyrzucam skórek i pestek – sporo w nich dobroczynnych składników, po prostu na koniec wszystko miksuję lub blenduję. No i zanim zabiorę się za robotę, podsmażam na oliwie czosneczek – jestem czosnoholikiem, jeśli chodzi o przetwory pomidorowe.
Pozdrowienia z najstarszego miasta w Polsce!
znany wszystkim,podstawowy przepis na przecier pomidorowy. nic odkrywczego. czekam na kolejne przepisy i mam nadzieję,że to nie koniec słoikowego szału :)
A jak napiszę, że nie lubię pomidorów to mi zablokujecie komentarze? ;)
Ile z tego słoikow wychodzi?
Zosia a czy robiłaś kiedyś suszone pomidory do słoików? Chętnie bym przejęła kolejny Twoj przepis bo zamierzam się na zimę zaopatrzyć w ten smakołyk idealny do szpinaku :D
Pozdrawiam
Pamiętam jak moja babcia robiła taki przecier, pyszności ;) Ja zamykam w słoiki owocowe smaki lata, do warzyw nigdy nie miałam cierpliwości… Właśnie smażą mi się maliny ;)
Mniam mniam mniam!! zrobie!!
piękny durszlak, moja Prababcia miała podobny i pamiętam jak odcedzała na nim makaron własnej roboty, cudowne wspomnienia…
:-) Dostępny w IKEA!
Pozdarwiam serdecznie,
Zosia
u mnie dziadek zajmuje się przetworami… kocham jego przecier pomidorowy!
Ja też chcę mieć Dziadka!!!!
Pozdrawiam ciepło!
Zosia
Zosiu wiem że to nie miejsce na tego typu wpis ale muszę Ci powiedzieć że dopiero teraz oglądnęłam filmik z Twojego ślubu. Jesteś tak piękną kobietą że aż brak słów widać że jesteś szczęśliwą i spełnioną mamą i teraz już żoną!
Ślub i całe przygotowanie no to istna bajka!
Pozdrawiam Cię kochana bardzo mocno.
Ps.
Przetwory już zrobione ;*
Dziękuję bardzo!!
…brawo za przetwory :-)
Pozdrawiam cipeło,
Zosia
Domowy przecier pomidorowy jest najlepszy :) również robię z pomidorków z działki mojej mamy. Teraz szykuję się do powideł śliwkowych. Myślę że zacznę w sobotę i potrwa to pewnie do piątku.
Ja już mam przecier domowy teściowa nam zrobiła:) przepis bardzo podobny i wiem,że pyszny to polecam:)
Zosiu, dzięki za przepis, przyda się, tym bardziej, że u mnie też pomidorowo, 10kg muszę przerobić, ja na swoje słoiki przykleję etykiety na słoiki, które dziś wyprodukowałam, może komuś jeszcze się przydadzą: http://homedomoweinspiracje.blogspot.com/2013/09/pomidory.html
wystarczy wydrukować na papierze samoprzylepnym,
pozdrawiam,
Ewa
Zosiu, dzięki za przepis, przyda się, tym bardziej, że u mnie też pomidorowo, 10kg muszę przerobić, ja na swoje słoiki przykleję etykiety na słoiki, które dziś wyprodukowałam, może komuś jeszcze się przydadzą: http://homedomoweinspiracje.blogspot.com/2013/09/etykiety-naklejki-na-domowy-przecier.html
wystarczy wydrukować na papierze samoprzylepnym,
pozdrawiam,
Ewa
przepraszam, podałam złego linka, tu są etykiety na słoiki: http://homedomoweinspiracje.blogspot.com/2013/09/etykiety-naklejki-na-domowy-przecier.html
Zosiu,
czy material zdobiacy sloiczki to z Laura Ashley Josette?
Zastanawiam sie czy masz moze sorbetiere do kitchen aid i jesli tak czy dobrze sie spisuje?
Pozdrowienia
Marysia
Droga Marysiu,
Ale masz czujne oko :) A jeśli chodzi o sorbetierę do lodów, to mam i jest rewelacyjna! To jest na pewno dodatkowy wydatek, ale od momentu jej posiadania nie kupuję już innych lodów!
Pozdrawiam gorąco!
Zosia
Dziekuje ci za opinie. Pytam, bo zastanawiam sie co wybrac: Thermomix (bajeczne sorbety!) czy sorbetiera do artisana?
Laura Ashley! Szkoda, ze stary wzor Josette wyszedl z obiegu, lubilam go.
Zazdroszcze ci posiadania ogrodu! Ale jak nastepnym razem wpadniecie do Paryza to zapraszam na paryskie tarasy!
Bardzo chętnie!!! Ach Paryż- o każdej może!
Dobrej nocy,
Zosia
Zosiu, zrobiłam dzisiaj krem porowo-ziemniaczany z łososiem, wyszedł przepyszny! Na pewno będę go często robić i bardzo dziękuję za przepis :)
Pozdrawiam ze Szczecina!
Dzięki!
Pozdrawiam serdecznie z Trójmiasta,
Zosia
A czy przecier nadaje się może jako sos do pizzy? Czy jest zbyt rzadki?…
Pozdrawiam!
Nigdy nie robiłam żadnych domowych przetworów. Ale od jakiegoś czasu myślę, że najwyższy czas zacząć! Przecier pomidorowy kusi tym bardziej, że uwielbiam spaghetti bolognese.
Muszę się pochwalić, że w końcu wyszedł mi placek jogurtowy wg. Twojego przepisu! Wczoraj miałam trzecie podejście! ;-) Wcześniej całość ubijałam mikserem, teraz się wysiliłam na mieszanie ręczne izrezygnowałam z termoobiegu.
Czy to prawda, że ciasta „kręcone” nie powinny być pieczone na termoobiegu?
Pozdrawiam serdecznie!
Kinga
Dzięki za wiadomość! Przyznam Ci szczerze, że z tym termoobiegiem też mam problem- jestem przyzwyczajona do opcji ,,dół-góra”.Muszę się jeszcze podszkolić :)
Pozdrawiam serdecznie,
Zosia
Czy można z pomidorków koktajlowych zrobić taki przecier?
Też robiłyśmy z mamą przeciery kilka dni temu :) Fajnie mieć okazję, by znów coś zrobić razem, jak się jest dorosłym to nie wiele ich już jest :)
Tylko nie to!!!
Kiedy mieszkałam w domu rodzinnym robiłyśmy z siostro przeciery pomidorowe. Tzn. ona kupowała kilka skrzynek pomidorów a ja zajmowałam się resztą. Wiem,że taki domowy przecier jest pyszny, ale jak patrze na te zdjęcia to mam ochotę uciekać. Nigdy więcej !
Czy mikser jest w kolorze perłowym ? :)
http://sscooking.wordpress.com/2013/09/08/ginger-lemon-yoghurt-cake/ You are very welcome to my blog :) .
Jak długo takie pomidory nadają się do spożycia?
witam serdecznie!
czy z 6 kg pomidorów wyszły 4 słoiczki przecieru?
pozdrawiam
Zrobiłam! Dzięki za przepis i inspirację:)
http://thepolkadotproject.blogspot.com/2013/09/nie-ma-spontanicznosci-bez-organizacji.html
I want to convey my respect for your generosity for visitors who really need help with in this area. Your very own dedication to passing the solution all around came to be pretty functional and have continually encouraged professionals like me to reach their desired goals. Your new important guideline signifies a whole lot to me and somewhat more to my office workers. Regards; from each one of us.
Pingback:Przeciery owocowe i warzywne | ValcomTech
Pingback:nie ma spontaniczności bez organizacji – thepolkadotproject